Nie potrfie życ normalnie,wiec zyje nienormalnie najlepiej jak tylko umiem!

Wydaje mi sie, że uleglam sugestii własnego istnienia.

Pale za sobą wszystkie mosty,by nie móc obejrzec sie za siebie.

Zapatrzona w swój elastyczny,hermetyczny świat,który kreuje w wyobrazni

TAKA JESTEM:
ironiczna wobec odartych z rozumu! Wierze ze bedzie dobrze co by sie nie dzialo....
*Wierze ze trudnym wymogom zycia jakos sprostam
*Wierze ze trudnosci Przezwycierze i odnotuje premie bo to milosc mym oredziem
*Wierze ze wszystko ulorzy sie tak jak chce.
*Wierze w prawde ze po srodku lezy*Wierze ze mam zalete,wierze ze sie w niej wyszkole, choc nie swiece przykladem wierze w ludzi dobrej woli..
*Wierze ze mimo wszystko mam fart,ze ktos wierzy ze jestem czegos warta (wierze ze ty tez)

....NIE WIERZE......*W to co slysze - bo nie chce by spotkal mnie zawod wiec wierze w to co widze.Faktow sie trzymam a nie tego co na jezyk slina
*Wiem dobrze ze z kazda chwila pozory myla wiec dla siebie zostawiam bledna ocene bo jestem tylko CZLOWIEKIEM a nie supermenem!!!-nie oceniam-ZOSTAWIAM TO INNYMnie bede osadzac bo nikt nie dal mi do tego prawa.

............NIKT......*Nie bedzie mi mowil w co mam wierzyc,bo ja wierze w to co wierze DOSWIADCZENIE SZERZE....

*Nie bedzie mowil mi co sie oplaca*Mnie nie zmusi bym wstala, gdy nie chce sie ruszyc...NIE BEDE tanczyc jak mi zagraja-bede wolno szla choc poganiaja BO JA WIEM ze nademna wladzy nie maja!!
NIKT NIE ZAGLUSZY MNIE NIE ZNIECHECI.....NIECH TO NA DOBRE ZOSTANIE W WASZEJ PAMIECI


...........BLEDY I WADY.........
*Nie swiadomi blad popelnic stac mnie na takie wpadki
*Nie bladzic bedac czlowiekiem znaczy nie zyc...
*Nie wybaczam sobie bledow i razi mnie kazda wada i wyrzuce wszystko co najgorsze jest zanim powiem ze dobrze jest..
*Ucze sie pilnie na swoich bledach- choc nie chce ich popelniac- ale nikt nie jest idealny moze stac sie tylko rozsadniejszy z wiekiem staje sie madrzejsza na bledach nauczona...
*Nie jestem doskonala i nie bede,-nikt nie jest bo kazdy wady posiada
*Czesto podejmuje decyzje dobra lub zla ,pozniej musze radzic sobie z nia...
*Gdy upadne wstane jak to sie stalo przemysleWszystko co mnie nie zabije da mi moc i sile ,doswiadzczenia bogaci i sprawia ze jestem silniejsza ,rozsadniejsza a wciaz jeszcze dorastam...
*To normalna rzecz kazdy wady posiada-czasem powiem cos czego nie wypada...
*Gdy cos mi sie dzis nie udalo jutro zrobie to lepiej
*Wyciagam wnioski
*Wiele razy zawiodlam,wiele razy na scierzke powrocilam uczciwie- ILE BLEDOW!! z ktorych nauk rosne w sile - to wszystko mile chwile ZROZUMIANE i tyle..
*Nieraz zachaczylam sie o wlasna noge i wiem ze zalem nie zagoje starych RAN
*Jestem odpowiedzialana za swoje czyny"CZESTO MYSLE CO BYM ZROBILA,GDYBYM ZNOWU SIE NARODZILA- NAPEWNO DUZO BYM ZMIENILA GDYBYM JESZCZE RAZ TO PRZEZYLA,- WIADOMO KAZDY NIE RAZ ZLE WYMIERZYL BO GO PONIOSLO I NIE MAM PO CO WSPOMINAC TO CO BYLO POSZLO..PROBOJE PRZEWIDYWAC BY ROZWIJAC RZEMIOSLO....NIE UNOSZE SIE , NIE PROSZE,NIE SZUKAM DZIURY W CALYM - BO WIEM DOBRZE ZE NIKT NIE JEST DOSKONALYCIESZE SIE TYM CO MAM - BO RAZ JUZ STRACILAM I DOWIEDZIALAM SIE ILE BYLO TO WARTE, WIEC IDE DO PRZODU POKI DZWI MAM OTWARTE, POKI ZAGIEL WYPELNIONY MAM FARTEM,- UNIKAM BURZY ZYCIE TO FORMA PODRORZY , RAZ BUDUJE A RAZ BURZE MAM TO NA CO ZASLUrZE.......CZAS SIE DLUZY A JA POZOSTAJE W CIENIU I SLUCHAM........................BY OSIAGNAC SPOKOJ DUCHA....BEZ SETYMETOW JEST KILKA BLEDOW CO ZALUJE ...BLEDOW KTORYCH WSPOMNIENIE PRZESLADUJE...ZLE SIE CZUJE.... ZNOW MI SIE TO PRZYPOMINANAJGORSZA JEST SWIADOMOSC ZE TO WSZYSTKO MOJA WINA.....

...raz ANIOŁ , raz DIABLICA , jedna twarz , dwa oblicza...Pragnę być nietypowa, niepowtarzalna, jednorazowa i oryginalna.Mam w d*** co o mnie myślisz,jestem sobą i nikt mnie nie zmieni.S**** lub sz*******?Jak wolisz! Mi to lata!Śmiejesz się?To ja Cię pi*******,Jesteś dla mnie powietrzem..Nie zmienię się, bo tego nie chcę..Jak mi zagrają bede sobą zawsze.dZiekuje tym co są,będą,byli,P****** Tych co się Odemnie ODwrócili.Obrażaj Mnie jeśli chcesz, Mnie to nie interesuje, środkowy palec w Ciebie kieruje F**** patrz ale nie dotykaj,dotykaj,ale nie smakuj,Smakuj..Ale nie połykaj !Olewam to co mówią o mnie inni,oni zawsze byli jacyś dziwni,pełni zawiści, zazdrości, najchętniej obdarliby mnie do kości!Nie znasz mnie, więc po co p********Myślisz, że mnie to rusza? Boli?!Chyba ci się w główce p*****!Mam swoje zdanie, więc uważaj na nie!Moja cierpliwość ma swoje granice.I czego się tak gapicieJakieś wielkie odkrycie?!Mam na to wszystko w******,nienawidzisz mnie? To fajnie! A słyszysz te brawa? - One są dla MNIE.Nie znasz mojej wartości,oceniasz po całosci dla Ciebie nieważne co w środku, mówisz jesteś piękna Kotku,twoje zdanie,twój wybór naprawdę mnie nie obchodzi.Pamiętaj,sam sobie zaszkodzisz,daj człowieku spokój nie prowokuj,nie Znasz? nie plotkuj !myślisz, że mnie znasz ? że jestem jedną z papierowych gwiazd?w internecie możesz pluć mi w twarz...a gdy Cie widzę...-> milczysz jak głaz.Nie piękność zdobi człowieka lecz rozum i praca,bo piękno szybko przemija a rozum szybko powraca.Brunetka drapiezna i słodka,jak biały tygrys i czarna kotka,jestem nie dla każdego! zakumaj,nie pytaj dlaczego ,wyluzuj koleś weź zimny prysznic nic nie kombinuj, bo nic nie wymyślisz!!Nigdy,przenigdy mi nie rozkazuj,nie chcę słuchać nakazów i zakazów!Takich wyrazów nie znoszę!Więc na tym bazuj od razu Cię proszę.Dedykuję to wszystkim ideałom i tym którzy mają do mnie jakieś HALO.! Jaka jestem? INNA! Bo Inna od Innych wiedzą Ci co Powinni...!Nie będe taka jak mi zagrają..będę sobą zawsze choc nie kumają..Będę wolno szła, choc mnie poganiają.Bo wiem ,że nademnąwładzy nie mają...Bóg mnie stworzył a szatan opętał... Na zawsze będę święta i przeklęta...Zdradliwa i wierna...Kochana i wredna...Zakręcona i tajemnicza...dobra i zła...oto cała JA ...!!

Kim naprawdę jestem? Oto jest pytanie...
Odpowiadam cicho...szeptem...przez łkanie.
Zagubioną 20 latką w życiu tym,
Demonem ciemności, wcieleniem złym,
Upadłym Aniołem, co krwią poi się,
Kobietą samotną co miłości chce,
Twoim tchnieniem jak szeptem nikłym,
Głupią dziewczyną, człowiekiem zwykłym,
apogeum cierpienia i nieszczęściem,
niechcianym przypadkowym poczęciem,
zaczarowaną królewną w lochu głębokim,
zużytym przedmiotem w świecie szerokim,
usychającym kwiatem na wspomnień łące,
wampirzycą powstającą gdy wschodzi słońce,
cieniem ludzkości i pogrzebaną nadzieją,
niekończącą się o zatraceniu odyseją,
naiwną szmatą bez szacunku i honoru,
przerażającą marą z najgorszego horroru.
Kim naprawdę jestem? Kto odpowiedź zna?
Teraz jestem kimś...to odpowiedź ma

JeStEm AnIoŁeM...?
CzY jEsTeM dEmOnEm...?
BóG mNiE sTwOrZyŁ, a DiAbEł OpĘtAł...
WiĘc JaKa JeStEm...?
GrZeSzNa CzY śWiĘtA...?
AnIoŁ cZy DeMoN...?
PiOrUn CzY mIóD...?
GoŁąB cZy ŻmIjA...?
UpIóR cZy CuD...?
ZdRaDlIwA cZy WiErNa...?
DoBrA cZy ZłA...?
PoCzĄtEk CzY kOnIeC...?
SzCzYt NaD cHmUrAmI...cZy PrZePaŚć BeZ dNa...?
PrZeZe MnIe UśMiEcH...a MoŻe ŁzA...?
WiĘc JaKa JeStEm...?
CzY kToŚ mNiE zNa...? 

Potrafię być słodka jak miód..
i zabójcza jak trucizna..
Potrafię kochać..
i nienawidzić..
Potrafię być wesoła i szalona...
ale jak trzeba jestem smutna i spokojna...
Potrafię za prawdziwą przyjaźń oddać życie....
ale jak ktoś mnie zawiedzie potrafię znienawidzić...(choć nie zawsze)
Potrafię być otwarta jak księga....
a czasami zamknięta i tajemnicza....
Potrafię rozbawić i pocieszyć......
ale jak ktoś mnie rani potrafię zniszczyć mu życie...
Potrafię cieszyć się z wszystkiego.....
ale mogę tez załamać się przez mały drobiazg.....
Potrafię być szczera aż do bólu...
ale wiem kiedy należy milczeć...
Potrafię wysłuchać i zrozumieć...
ale sama też czasem potrzebuje zrozumienia.....
Potrafię bawić się do upadłego...
ale uczę się trudnej sztuki jaką jest życie, które nie zawsze jest tak kolorowe jakbyśmy tego chcieli.

 Kochająca i kochana
Potrafie tylko marudzić i narzekać.
Wieczny leniuch ze słabym patentem.
Błyszczyk, to mój znak rozpoznawczy.
Uzależniona od kilku cudów techniki.
Zeresztą od ludzi też.
Potrafie przeklinać.
Wciąż wierze w cuda.
Bywam nieznośna i nieprzewidywalna.
Uśmiechnięta i... romantyczna.
W moich piwnych oczach możesz zobaczyć duszę.
Odważna, a zarazem wszystkiego się boję.
Jednak jaka jestem na prawdę?
Trudno mnie ubrać w słowa...

NieprzyjaciÓł ŚroDkowym palCem pozdrawiam .....